Pani Danuta nosi okulary. Zanim ją spotkałam i usiadłyśmy naprzeciwko siebie, aby porozmawiać, zaczęłam ją sobie wyobrażać. W moich myślach ubrana była w długi płaszcz, w ręce trzymała lupę, a na głowie miała kapelusz, taki, jaki nosił Sherlock Holmes. Wszystko dlatego, ze Pani Danuta kojarzy mi się z detektywem…

– Tak, to co w tej chwili robię rzeczywiście polega na tym, że muszę być takim małym detektywem – potwierdza moje domysły Pani Danuta.