Poznaj historie niezwykłych gdańskich społeczników, którzy już od 30 lat tworzą
Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie.
Alicja Durbacz - Traktowali mnie jak wnuczkę
Pani Alicja to bardzo ciepła osoba, z kolorową duszą – jak sama wspomina już na początku naszego spotkania. Ma na sobie żółty sweter i pełną odcieni apaszkę.
Elżbieta Leśniewska - Liczy się dla mnie indywidualne podejście do dziecka
„Ciocia Ela jest w moim życiu ważną osobą, która wspiera mnie, pcha do przodu moje pasje, nigdy nie pozwala, abym w siebie zwątpiła. Z każdym problemem mogę do niej przyjść. Dba o nas jak o własną rodzinę. Pamiętam jak na przykład w zimę smarowała nam wszystkim buzię kremem, żeby nam pyśki nie zamarzły”.
Wioleta Pacak - Rygielska - Dla mnie to jest powołanie
Wiola przychodzi na spotkanie w butach na obcasach. Słychać je już na schodach. Wchodzi, uśmiecha się, siada.
Dorota Czernik - Bez świetnej drużyny, ta praca nie miałaby sensu
Gdyby miała zliczyć, ile ma dzieci, rachunek nie byłby wcale prosty…
– Na pewno od czasu rozpoczęcia pracy w fundacji…kilkadziesiąt i na pewno już kilkoro wnucząt.
Jolanta Lipińska - A chciałam być siatkarką...
Jolu, jak tak patrzę na Twój życiorys, na Twoją drogę zawodową, to mam wrażenie, że robiłaś w życiu już tyle rzeczy, że: po pierwsze nie mogłaś się nudzić i pewnie nadal się nie nudzisz, a po drugie, że ciągle żyjesz w biegu.
Wiesława Buksińska - Zawsze chciałam mieć dużą rodzinę
Rozmowę z Panią Wiesławą poprzedza oglądanie zdjęć. Na jednym z nich moja rozmówczyni się zatrzymuje i uśmiecha…
Anna Libiszewska - Oddaję całą siebie innym ludziom
Kiedyś chciałam zostać kierowcą autobusu, albo tira. Uwielbiam prowadzić samochód. Wiąże się też z moją potrzebą kontroli tego, co robię.
Danuta Łukasik - Czasami trzeba zajrzeć przez dziurkę od klucza
Pani Danuta nosi okulary. Zanim ją spotkałam i usiadłyśmy naprzeciwko siebie, aby porozmawiać, zaczęłam ją sobie wyobrażać…
Anna Pocheć - Nawet kwiaty traktuję jak swoich podopiecznych
Pani Anna to smukła brunetka. Przychodzi na spotkanie punktualnie i niemal od razu okazuje się, że mamy wspólne upodobania – ręcznie robione torebki.
Mariola Urban - Jestem puzzlem w układance
Spotykamy się pięknego, słonecznego, jesiennego dnia. Pytam Panią Mariolę o zbiory i przetwory, bo wiem, że bardzo je lubi…
Aleksandra Lehmann - Nie jestem sztywna panią zza biurka
Drzwi do pokoju otwiera uśmiechnięta blondynka. W oczy od razu rzucają mi się jej tatuaże. To właśnie od nich postanawiam rozpocząć rozmowę…
Danuta Krause - Lubię swoją dociekliwość
Trzeba bardzo uważać, aby nie zacząć myśleć o człowieku w kategorii teczki, czy zadania. Każdy Pani Danuta nosi kolorowe ubrania.
Wojtek Heyke - Długo szukałem swojej drogi
Gdybym miał 8 godzin kręcić wałkami i robić wciąż to samo, chyba bym zwariował. Jestem wdzięczny losowi za to, że dał mi taką ciekawą pracę.
Aniela Zacharko - Niedoszła aktorka z pasją do pracy społecznej
Potrzebującemu człowiekowi trzeba uruchomić windę nieskończoności, bo nieskończenie wiele rąk potrzeba, aby człowieka podnieść, aby mu uzmysłowić, że coś potrafi.
Robert Klimczak - Po pierwsze człowiek
Od jego decyzji zależy ludzkie zdrowie, a nawet życie. Od tego, czy pochyli się nad człowiekiem, ile czasu mu poświęci. Czy wróci do niego, czy jednak zapomni do niego wrócić…
Urszula Kiblicka - Mam poczucie misji
W każdym działaniu najważniejsze jest dziecko w pieczy zastępczej. Ma być szczęśliwe, bezpieczne i ma mieć możliwość rozwoju.
Aneta Bojko - Każdy człowiek ma swoją historię
Trzeba bardzo uważać, aby nie zacząć myśleć o człowieku w kategorii teczki, czy zadania. Każdy człowiek jest ważny i liczy się jego problem.
Dorota Szczypior - Szkoda czasu na sen
Chciałaby być jeszcze szybsza. Jeszcze bardziej pomocna. I dorzuca na koniec: „Może kupię sobie wrotki albo deskorolkę”?
Krystyna Kawecka - Emerytura? To nie dla mnie!
Szybko nie pójdę na emeryturę. Nie mam na nią pomysłu. Jak najdłużej chciałabym mieć dzieci, pracować z nimi.