Jolanta Lipińska

Jolu, jak tak patrzę na Twój życiorys, na Twoją drogę zawodową, to mam wrażenie, że robiłaś w życiu już tyle rzeczy, że: po pierwsze nie mogłaś się nudzić i pewnie nadal się nie nudzisz, a po drugie, że ciągle żyjesz 
w biegu.

– Tak, to dobre ujęcie. Takie życie w biegu i takie pełne zajęcie mojego czasu nastąpiło w roku 2013, kiedy zaczęłam w ramach organizacji pozarządowej realizować zadania publiczne powierzone przez gminę miasta Gdańsk.

Jolanta Lipińska - A chciałam być siatkarką...

Jolu, jak tak patrzę na Twój życiorys, na Twoją drogę zawodową, to mam wrażenie, że robiłaś w życiu już tyle rzeczy, że: po pierwsze nie mogłaś się nudzić i pewnie nadal się nie nudzisz, a po drugie, że ciągle żyjesz w biegu.