Poprzedni
Następny
Spotykamy się pięknego, słonecznego, jesiennego dnia. Pytam Panią Mariolę o zbiory i przetwory, bo wiem, że bardzo je lubi…
– Absolutnie nie narzekam na nudę jesienią. Mam działkę, robię nalewkę z pigwy, która cieszy się powodzeniem, ale ma też właściwości zdrowotne. W weekend byłam na grzybach, zebrałam je, przetworzyłam. Dzisiaj na pewno zrobię przepyszny sos kurkowy ze słodką śmietaną i koperkiem, rodzina będzie zadowolona – uśmiecha się Pani Mariola.
Jestem puzzlem w układance
Praca w MOPR daje Pani Marioli dużą satysfakcję. Pracuje w zespole, gdzie każdy jest indywidualistą, każdy jest jak puzzel, który dokłada się do całości układanki.